Centrum Informacji
Turystycznej
Wisła Plac Hoffa 3, kom. 791 400 485
tel. (33) 855 34 56
W dniach 26-27 maja już po raz siódmy w Wiśle odbyło się Międzynarodowe Spotkanie Cieślarów. Rodzinna, międzypokoleniowa, łączącą kraje, regiony, miejscowości, doliny i sąsiadów impreza po raz kolejny była bardzo udana.
26 maja ponad 30 osób spotkało się w Dolinie Czarnego, by powędrować do źródeł rzeki Wisły. Część drogi uczestnicy przebyli wozami, potem spacerkiem dotarli do Kaskad Rodła - wodospadów nazwanych tak dla uczczenia 65. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech w roku 1987 z inicjatywy prezesa Towarzystwa Miłośników Wisły śp. Jana Kropa. Wycieczkę prowadził Bolesław Cieślar, a po trudach wędrówki wszyscy zasiedli do wspólnego biesiadowania w kolibie „Watra” Anieli i Piotra Cieślarów, gdzie mogli posilić się chlebem z „Jedynki” z domowym smalcem, pieczonymi na ognisku kiełbaskami z Jur-Gastu i herbatą z zielin. Wspólne śpiewanie cieszyńskich pieśniczek prowadził przy akompaniamencie akordeonu ks. Jan Cieślar z Karwiny, a umiliła swoimi piosenkami przybyła wraz mężem z San Diego Shirley Bedsole.
27 maja Cieślarowie i wszyscy ci „kierzy majó ich radzi” tradycyjnie powędrowali na Górę Cieślar (918 m n.p.m.). Tam czekało na nich biuro prowadzone przez wolontariuszki TMW Monikę Kwiatkowską i Ulę Konderlę. Należało się zarejestrować, odebrać dyplom za udział w Spotkaniu na Szczycie, podbić okolicznościowymi pieczątkami wydane specjalnie na tą okazję widokówki z obeliskiem Cieślarów, zakupić koszulki i wydawnictwa TMW, a także zaopatrzyć się w upominki przygotowane przez Starostwo Powiatowe w Cieszynie i Urząd Miasta w Wiśle. Sygnałem do rozpoczęcia spotkania był sygnał na cztery strony świata wygrany z trombity przez Stanisława Cieślara z Jawornika. Uroczyście otwarli imprezę członkowie Komitetu Organizacyjnego – Karel Cieślar z małżonką Aleksandrą Trybuś-Cieślar, Bolesław Cieślar i Grażyna Pruska. Część artystyczną zapewniła Kapela Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca „Wisła” w Wiśle, przy akompaniamencie której, wszyscy obecni zaśpiewali „Ojcowski dom”. W koncercie zaprezentowano wiązankę pieśni góralskich z regionu Śląska Cieszyńskiego po obu stronach granicy. Wielką atrakcją było smażeni „wajeśnicy” na największej w Beskidzie Śląskim patelni z „Agroturystyki u Gazdy” z Brennej. Cieślarowie i ich goście pobili poprzedni rekord wspólnie smażąc „wajeśnicę” na „szmolcu”, „szpyrce” i boczku z 550 jaj! Jaja wybijali Grażyna Pruska, Jakub Szalbót i Damian Jakubik, osobiście dowodził i doprawiał solą gazda Andrzej Cieślar z Breńskij Malinki, a mieszała, sypała „sznytlokiem” i rozdawała „specyjał” Basia Cieślar z Kempki z Dziechcinki. Na szczycie jak zwykle można było skosztować rarytasów z kuchni regionalnej Śląska Cieszyńskiego, wśród których znalazły się m.in.: placki z blachy ze szpyrkami, pieczona jagnięcina z kapustom po góralsku, gulasz z barana, żebroczka i wiele innych.
Na Cieślarze nie zabrakło zacnych gości w osobach wiceprzewodniczącej Sejmiku Śląskiego Sylwii Cieślar z małżonkiem, burmistrza Wisły Tomasza Bujoka i przewodniczącego Rady Miasta Janusza Podżorskiego z małżonkami, przewodniczących wiślańskich osiedli i wójtów miasteczek po czeskiej stronie Cieślara, a także organizatorów zjazdów rodzinnych Romana Pilcha i Edwarda Wisełki. Zabezpieczali nas przeciwpożarowo druhowie ochotnicy z OSP Wisła Jawornik, którzy udostępnili swój wóz bojowy do zwiedzania i organizowali zabawy z wodą dla dzieci. Nad bezpieczeństwem czuwał też GOPR i wiślańscy przewodnicy. Na zakończenie uczestnicy pozowali do rodzinnego zdjęcia, które z dachu wozu bojowego wykonał Marek Cieślar.
Trudno z dokładnością do jednej osoby określić, ilu było uczestników Spotkania na Szczycie, ale biuro zarejestrowało 320 osób (najwięcej z Wisły Jawornika, Osiedli Borowina i Polana pod Baranią Górą). Goście przybyli ze wszystkich miejscowości Śląska Cieszyńskiego po obu stronach granicy, oraz z Chorzowa, Goczałkowic, Bielska-Białej, Gliwic i wielu innych. Z dalsza zawitali Cieślarowie z Irlandii, Niemiec i USA. Najmłodszymi uczestnikami spotkania byli Zosia Cieślar (4 miesiące) z Radostowic koło Pszczyny, Helenka Procner (4,5 miesiąca) i Eliszka Byrtus (5 miesięcy) z Trzyńca. Dzieci wzięły udział w konkursie rysunkowym na najpiękniejsze „cieślarowe serduszko”. Wygrali Lenka Konderla i Kamil Cieślar. Po raz kolejny nad Cieślarem przez cały dzień świeciło słońce, a wszyscy uczestnicy szczęśliwie wrócili do domów, radując się na przyszłoroczne Międzynarodowe Spotkanie Cieślarów.
Grażyna Pruska