Centrum Informacji
Turystycznej
Wisła Plac Hoffa 3, kom. 791 400 485
tel. (33) 855 34 56
To był prawdziwie sportowy weekend w Wiśle! Po raz kolejny skocznia w Malince stała się areną zmagań inauguracyjnych konkursów skoków narciarskich cyklu FIS Grand Prix.
Do Wisły zjechali przedstawiciele 15 państw: Austrii, Bułgarii, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Japonii, Kazachstanu, Niemiec, Norwegii, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Ukrainy.
W rozpoczynając sezon weekend zaplanowano dwa konkursy indywidualne kobiet i dwa mężczyzn. Skakanie rozpoczęło się już w piątek od prologu pań i kwalifikacji panów. Co ważne dla kibiców, po pandemicznej przerwie udało się zorganizować w amfiteatrze ceremonię rozdania numerów startowych najlepszej dziesiątce piątkowych zmagań. W centrum miasta pojawiły się zarówno skoczkinie, jak i skoczkowie. Kibice zdecydowanie dopisali i amfiteatr był wypełniony po brzegi. Numery startowe wręczali wspólnie burmistrz Tomasz Bujok i nowy prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz. Kibice entuzjastycznie przyjęli wszystkich zawodników, ale szczególne powody do radości mieli z faktu, że w najlepszej dziesiątce kwalifikacji mężczyzn znalazło się aż siedmiu Polaków, więc mieli okazję na żywo zobaczyć Jakuba Wolnego, Pawła Wąska, Macieja Kota, Kamila Stocha, Aleksandra Zniszczoła, Dawida Kubackiego i zwycięzcę piątkowej rywalizacji – Piotra Żyłę. W prologu pań zwyciężyła Austriaczka Marita Kramer przed Słowenką Ursą Bogataj i Francuzką Josephine Pagnier.
Na kibiców w amfiteatrze czekał również program artystyczny. Zagrałą góralska kapela Horuk, a po ceremonii rozdania numerów bawił wszystkich muzycznymi hitami zespół Tacjana Band.
W sobotę walka o zwycięstwo w pierwszych w sezonie letnim zawodach FIS Grand Prix w skokach narciarskich kobiet trwała do samego końca. Najlepsza tego dnia okazała się Ursa Bogataj ze Słowenii, która po skokach na odległość 121,5 oraz 118,5 metra zaledwie o 0,1 punktu pokonała Maritę Kramer. Austriaczka w sobotnim konkursie lądowała odpowiednio na 119 oraz 118 metrze. Podium uzupełniła Słowenka Nika Kriznar, która uzyskała 116,5 oraz 124,5 metra i do zwyciężczyni straciła tylko 0,2 punktu.
Na wiślańskim obiekcie zaprezentowały się dwie polskie skoczkinie Nicole Konderla i Kinga Rajda. Pierwsza z nich po skokach na odległość 102 oraz 100,5 metra zajęła 18.miejsce. Natomiast Rajda ukończyła rywalizację na 23. pozycji, uzyskując 86 oraz 113,5 metra.
Wspaniały był konkurs mężczyzn w wykonaniu biało-czerwonych, którzy niemalże w komplecie zdobyli punkty w inaugurujących sezon pierwszych zawodach FIS Grand Prix. Na starcie sobotniego konkursu stanęło 11 naszych skoczków narciarskich. 10 z nich uplasowało się w czołowej „30”, a siedmiu zameldowało się w najlepszej „10”. Licznie zgromadzeni wokół skoczni polscy kibice stworzyli znakomitą atmosferę i wspaniale dopingowali wszystkich zawodników.
Bezkonkurencyjnym zwycięzcą był Dawid Kubacki. 32-latek po skokach na odległość 123,5 oraz 134,5 metra wygrał sobotni konkurs, pokonując drugiego Kamila Stocha o ponad siedem punktów. Stoch w pierwszej serii uzyskał 124 metry, a w finale wylądował na 120 metrze. Na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Karl Geiger, który skoczył 123,5 oraz 126 metrów.
W najlepszej „10” konkursu zameldowało się łącznie siedmiu reprezentantów Polski. Pierwsze i drugie miejsce zajęli Dawid Kubacki i Kamil Stoch, a tuż za podium uplasował Jakub Wolny, który uzyskał 129,5 oraz 116 metrów. Lokatę za nim znalazł się Maciej Kot (115 m i 124,5 m). Szóste miejsce wywalczył Piotr Żyła (126 i 119 m), a siódmy był Paweł Wąsek (128 i 117,5 m). Na dziewiątej pozycji konkurs zakończył Aleksander Zniszczoł (118,5 i 123 m). Punkty zdobyli również: 20. Kacper Juroszek (113,5 i 117,5 m), 23. Jan Habdas (112,5 i 116,5 m) i 24.Tomasz Pilch (113,5 i 120,5 m).
Niedzielne skakanie rozpoczęli mężczyźni. Tego dnia Polacy całkowicie zdominowali podium i zajęli wszystkie trzy miejsca. Tym razem zwyciężył Kamil Stoch, oddając dwa znakomite skoki (132,5 m i 126,5 m). Drugie miejsce zajął Dawid Kubacki (131 m i 128 m), a trzeci był Jakub Wolny (131,5 m i 130 m). Polacy w komplecie awansowali do finału. Na dziesiątym miejscu sklasyfikowani zostali ex aequo Paweł Wąsek (115 m i 131 m) i Piotr Żyła (125 m i 123,5 m). Maciej Kot po próbach na odległość 118,5 m i 119,5 metra znalazł się ostatecznie na szesnastej lokacie.
Po raz trzeci w historii reprezentanci Polski zajęli wszystkie miejsca na podium zawodów Letniego Grand Prix. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce 22 i 23 sierpnia 2020 roku, również w Wiśle.
Niedzielne zawody pań wygrała Nika Kriznar. Reprezentantka Słowenii dzięki skokom na odległość 129,5 m oraz 121 m wyprzedziła Ursę Bogataj i Josephine Pagnier. W finale wystąpiła Nicole Konderla, która po skokach na odległość 107,5 m oraz 112 m zakończyła rywalizację na piętnastym miejscu.
Kolejne zawody Letniego Grand Prix rozegrane zostaną za dwa tygodnie, 7 sierpnia we francuskim Courchevel.