Wisła to miejscowość, w której Julian Ochorowicz, genialny wynalazca i jeden z ojców polskiego pozytywizmu spędził dużą część swojego życia. W miniony weekend o Ochorowiczu dyskutowaliśmy, zajmowaliśmy się jego wpływem na literaturę, ale nie tylko. Na Krzakoskiej Skale stanęła rzeźba Juliana Ochorowicza, długa Artura Szołdry. W sobotę w wiślańskiej bibliotece miała z kolei miejsce premiera książki "Ochorowicz. Biografia przerywana" autorstwa Sebastiana Chachołka.
Weekend z Ochorowiczem rozpoczął się w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. J. Śniegonia w Wiśle od wykładów. Najpierw prof. Anna Adamus-Matuszyńska mówiła o wpływie Juliana Ochorowicza na marketing terytorialny Wisły, a później Igor Strojecki - cioteczny prawnuk Juliana Ochorowicza przybliżał jego wpływ na polską literaturę i jego przyjaźń z Bolesławem Prusem.
Być może najważniejszym elementem sobotniego programu była rozmowa z Sebastianem Chachołkiem, wokół jego wydanej właśnie książki pt. "Ochorowicz. Biografia przerywana". To opowieść o genialnym wynalazcy, psychologu, twórcy ideoplastii, mieszkańcu Wisły. Rozdziały biograficzne przeplatane są opowieściami wiślańskimi w duchu magicznego realizmu. Jak mówił sam autor, prace nad książką trwały kilka lat a sama Wisła w biografii Juliana Ochorowicza była niezwykle ważna. Książkę można kupić w Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczowka.
W niedzielę o godzinie 11:00 spod Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczówka ruszył spacer na Krzakosą Skałę, który poprowadzili Sebastian Chachołek i Piotr Chlebus-Jancarczyk. Na samej Krzakowskiej Skale o godzinie 12:00 rozpoczęło się z kolei wspólne wykończenie rzeźby Juliana Ochorowicza, która spogląda na Wisłę.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczówka, Dom Pracy Twórczej im. Jerzego Pilcha, przy współpracy z Wiślańskim Centrum Kultury i Miejską Biblioteką Publiczną im. J. Śniegonia w Wiśle.
