Miasto Wisła - oficjalna strona

Po raz drugi w Wiśle odbył się Międzynarodowy Turniej Koszykówki Dziewcząt Wisła Minibasket Cup 2017. Startowały dziewczynki urodzone w roku 2006 i młodsze.

Obsada turnieju była przednia, a rywalizacja zacięta. Aby walczyć o puchar przyjechały zawodniczki z odległych części Polski, a także zza naszej południowej granicy. Z Czech przyjechał bardzo mocny i renomowany klub z Ostrawy i mocny klub z Bruntalu. Ze Śląska był zespół z Pawłowic, a poza tym były zawodniczki z Mazowsza, Podkarpacia, a nawet z Bydgoszczy. Zwłaszcza ten ostatni zespół zasługuje na uwagę: seniorki z tego klubu grają od kilku lat (i to z sukcesami) w naszej ekstraklasie. W konfrontacji z tymi zespołami wystąpiły gospodynie: dziewczynki z ISWJ Wisła – klubu, który dopiero za rok będzie świętował swoje dziesiąte urodziny.

Turniej był bardzo męczący, bo trwał trzy dni (31 marca – 2 kwietnia) i w tym czasie każdy zespół musiał rozegrać sześć spotkań. Było to tym bardziej męczące, że poziom, chociaż bardzo wysoki, był też bardzo wyrównany. Każdy mecz był niezwykle zacięty, każdemu towarzyszyły ogromne emocje. Niektóre zespoły grały bardzo dobrze od samego początku, tracąc siły przy końcu turnieju, inne z meczu na mecz się rozkręcały. To powodowało, że faworytki nie zawsze schodziły zwycięskie z parkietu.

Patrząc na możliwości i osiągnięcia poszczególnych drużyn przed turniejem, wydawało się, że największe szanse na zdobycie pucharu będzie miał zespół z Ostrawy. My oczywiście liczyliśmy na umiejętności, ambicję i wolę walki naszych dziewczyn i rzeczywiście – walczyły pięknie. Można powiedzieć: szły jak burza, wygrywając po zaciętych bojach kolejne mecze. Patrząc na grafik, wiadomo było, że najważniejszym meczem tego turnieju będzie pojedynek z SBS Ostrava. Co prawda nasze dziewczyny dały radę swym czeskim koleżankom pół roku temu na turnieju w samej Ostrawie, ale wtedy uważano to za „wypadek przy pracy”. I chyba głównym powodem przyjęcia zaproszenia do Wisły przez ostrawianki była właśnie chęć rewanżu. Rzeczywiście był to mecz turnieju. Nie tylko dlatego, że właśnie wtedy wyłoniony został tryumfator całej imprezy, ale ze względu na ilość emocji i decybeli obecnych w niewielkiej w końcu sali im. Wiślańskich Olimpijczyków, która pękała w szwach. Obie drużyny mocno dopingowali rodzice z Wisły i Ostrawy. Po niezwykle zaciętym meczu wiślanki wygrały 33:28.

Piękny turniej i piękny sukces. Koszykówka to jeden z tych sportów, gdzie tzw. warunki fizyczne zawodników mają bardzo duży wpływ na wynik. A że tu najstarsze uczestniczki miały lat 11, a najmłodsze 7, to nieraz patrząc na parkiet można było odnieść wrażenie, że to walka Dawida z Goliatem. Jednak, jak w każdym sporcie umiejętności techniczne i wola walki mogą okazać się decydujące. Dlatego szczególne gratulacje należą się Aleksandrze Nosowicz, że tak dobrze prowadzi wiślańską drużynę. Mamy nadzieję, że przechodząc do kolejnych kategorii wiekowych będą odnosić podobne sukcesy.

Do sukcesu drużyny możemy też dopisać sukcesy indywidualne. Sandra Hracka zdobyła najwięcej punktów w całym turnieju, bo aż 78 (druga na liście, Valeria Zdenkowa z Ostravy zdobyła 53 punkty). W rankingu trenerów, Sandra została też wybrana MVP (najlepszą zawodniczką całego turnieju). Najlepiej blokującą została Natalie Chlebikova (SK Bruntal), tutaj Sandra zajęła 3. pozycję.

Turniej okazał się sukcesem organizacyjnym, sportowym, ale też promocyjnym. Oto młode wiślańskie dziewczyny pokazały ludziom z odległych regionów Polski, że w Wiśle nie tylko skacze się na nartach. Wisła ma ogromny potencjał sportowy, a sukcesy młodych koszykarek są tego świadectwem. Ta impreza jest też sukcesem z innego, pozasportowego powodu: odbyła się dzięki determinacji kilkunastu pasjonatów. Władze miasta wydatnie pomogły, ale pomysł i wykonanie to tzw. inicjatywa społeczna. Dlatego na zakończenie dziękujemy i gratulujemy tym wszystkim, którzy się do tego sukcesu przyczynili. Panu Burmistrzowi Tomaszowi Bujokowi, który nie tylko wręczył nagrody zwycięzcom, ale wspierał (także finansowo) całe przedsięwzięcie. Magdzie Pilch, Robertowi Hrackiemu i Marcinowi Kotowiczowi z Integracyjnego Stowarzyszenia „Wiślańska Jedynka” za ogromny wkład w przeprowadzenie całej imprezy. A także tym wszystkim, którzy udzielili bardzo konkretnej, rzeczowej i organizacyjnej pomocy, mianowicie: „U Fojta”, „Willa Larysa”, Sklep Spar Oaza i Nowa Osada, Wyciąg Skolnity, Firma „Wiślanka”, Muzeum Beskidzkie i Zespół Szkół nr 1.

Skład zwycięskiej drużyny ISWJ Wisła: Oliwka Bujok, Lidzia Cieślar, Olga Cieślar, Oliwka Fuchs, Asia Hanik, Sara Hołomek, Sandra Hracka, Karolina Kiraga, Basia Konieczny, Julka Kożuch, Martynka Laskowska, Ania Mikler, Ania Mojeścik, Agata Martynek, Ela Podżorska

Turniej Mini Bascet Wisła 2017 - wyniki

1. ISWJ Wisła

2. SBS Ostrawa

3. Lotnik Wierzawice

4. Basket 25 Artego Bydgoszcz

5. SK Bruntal

6. MKS Grójec

7. Gwarek Pawłowice

ajotka